Cyrk, smoki i odrobina mrocznej magii - Cyrk martwych makabresek ~ Aneta Jadowska

Idąc do księgarni i wchodząc w dział książek młodzieżowych można doznać zawrotów głowy. Mnóstwo egzemplarzy na półkach zachęca czytelników intrygującymi tytułami, rekomendacjami znanych autorów czy nawiązaniami do kultowych już serii. Jak spośród tego gąszczu wybrać kilka pozycji, które chcielibyśmy polecić dzieciom, wchodzącym w wiek nastoletni? To proste - szukać. W końcu kto szuka*, nie błądzi... czy jakoś tak. Kierując się tą zasadą, sięgnęłam po powieść Anety Jadowskiej, skierowaną do młodych czytelników. Szybko okazało się, że był to strzał w dziesiątkę!

Można byłoby sądzić, że ciężko zapomnieć o istnieniu magii, tymczasem okazuje się, że kilka lat temu Franek i Finka o niej zapomnieli. Teraz jednak wszystko się zmieniło. Mama rodzeństwa jest ciężko chora, dlatego chłopiec i dziewczynka wakacje muszą spędzić z osobliwym dziadkiem, kierującym magicznym cyrkiem. Czy najbliższe dni mogą okazać się jeszcze dziwniejsze? Okazuje się, że tak! Finka spotyka swoją dawną przyjaciółkę - Sznurówkę - która okazuje się być małym smokiem. Franek podczas pobytu w zaczarowanym cyrku zaczyna widzieć ślady martwej magii. Cyrkowcy zaś przygotowują się do wielkiego przedstawienia w ramach rywalizacji pomiędzy cyrkami. W tym roku jednak zasady gry się zmieniły. Po raz pierwszy od kilkudziesięciu lat w konkursie udział weźmie trzeci cyrk, przez który dopiero co poznany przez bliźniaki magiczny świat jest w ogromnych opałach.

Z twórczością Anety Jadowskiej do tej pory nie było mi po drodze. Kiedy jednak natknęłam się na Cyrk martwych makabresek moja dusza dziecka stwierdziła, że chciałaby przeczytać tę książkę, by przekonać się, jaką historię autorka chciałaby opowiedzieć młodym czytelnikom. Zaczęłam czytać pierwszą stronę, która zmieniła się w rozdział, kilka rodziałów, by na końcu się stwierdzić, że nie wiem nawet kiedy dotarłam do końca. Okazało się, że Jadowska stworzyła niesamowicie wciągającą, pełną przygód opowieść dla miłośników magii. Wykreowała nowy, fascynujący świat, pełen niezwykłych, aczkolwiek często dziwacznych istot, w którym umieściła niesfornych dziesięciolatków, pragnących za wszelką cenę być częścią magicznej społeczności.

Franek i Finka to postaci, których nie da się nie polubić; bohaterowie, którzy wywołują sympatię zarówno u młodych czytelników, jak i u dorosłych.  Są charyzmatyczni i pełni energii. Nie boją się wyzwań, lecz jednocześnie starają się podchodzić do nich z odpowiednią powagą. Są dziećmi, więc nie zawsze udaje im się samym rozwiązać dany problem, jednakże jeśli tylko mogą, robią wszystko, by uchronić bliskie im osoby przed złem. Autorce udało się nakreślić naprawdę ciekawe charaktery, które sprawiają, że książkę czyta się z jeszcze większą przyjemnością. Nie bez znaczenia jest również inteligencja młodych postaci. Tym, co bowiem najbardziej zachwyca w Cyrku martwych makabresek jest sposób przedstawienia bliźniaków. Aneta Jadowska nie przedstawiła naiwnych bohaterów dziecięcych. Autorka pokazała, że dzieci też mogą z rozwaga podchodzić do zleconych im zadań; że nie zawsze decyzje i rozwiązania proponowane przez młodszych są gorsze od tych zaproponowanych przez dorosłych, a historia bliźniaków i ich dziadka jest tego idealnym przykładem.

Nie można zapomnieć o innych postaciach wykreowanych przez Jadowską. Każdy z bohaterów jest charakterystyczny; o każdym można powiedzieć, że posiada w sobie iskierkę, sprawiającą, że czytelnik ma wrażenie jakby miał do czynienia z prawdziwą osobą. Bez znaczenia jest to, czy weźmie się pod uwagę postaci pozytywne, takie jak Branwen i Baltazar Bączek, czy negatywne, do których zaliczyć można Pajęczycę i Nero Morusa. Historię każdego z nich czyta się z równym zainteresowaniem. Ponadto zachwycają relacje pomiędzy bohaterami. Najciekawszą wydaje się znajomość Żuczka i Bączka, którzy w przeszłości byli przyjaciółmi, teraz zaś są największymi wrogami. 

Poza dobrze nakreślonymi postaciami w powieści znaleźć można wiele innych elementów, sprawiających, że Cyrk martwych makabresek to książka idealna dla młodych miłośników fantastycznych opowieści. Pierwszy z nich to fabuła. Z jednej strony jest ona pełna magii i przygód, z drugiej - porusza poważne tematy. Jadowska nie stroni także od odrobiny mroku, związanej głównie z cyrkiem Nero Mortusa. Istotny jest również język. Autorka posługuje się prostym słownictwem, buduje niezłożone zdania. Jednocześnie konstruowane przez nią dialogi sprawiają, że nie jeden i nie dwa razy czytelnik wybuchnie głośnym śmiechem. 

Po przeczytaniu Cyrk martwych makabresek mogę powiedzieć tylko jedno - już czekam na zapowiedź kolejnego tomu! Niezwykle ciekawe, aczkolwiek niepozbawione mrocznych i poważny elementów, przygody Franka i Finki skradły moje serce. Jeśli lubicie niezwykłe opowieści, odkrywające przed czytelnikiem tajemnice magii, przedstawiające intrygujące istoty oraz pokazujące, że to co z pozoru złe nie zawsze takie jest, koniecznie sięgnijcie po powieść Anety Jadowskiej.

Autor: Aneta Jadowska
Tytuł: Cyrk martwych makabresek
Wydawnictwo: Zygzaki
Data wydania: 14 kwietnia 2021
Moja ocena: 7/10

*celowa zmiana słowa w przysłowiu, a tym samym - jego znaczenia ;)