Owain Llewelyn jest specjalistą od
zdobywania trudno dostępnych informacji. Pewnego dnia otrzymuje
zlecenie znalezienia haka na Razaliego – jednego z najbardziej
wpływowych polityków Malezji. Jednak by wypełnić zadanie Owain
musi pomóc Razaliemu odnaleźć legendarny miecz – Taming Sari,
malajski odpowiednik Excalibura. Polityk obiecał, że zagra na
zasadach zleceniodawcy Owaina, jeśli miecz będzie w jego
posiadaniu. Nie będzie to jednak łatwe zadanie, gdyż w grze są
także inni gracze: chiński i kuwejcki wywiad, nigeryjskie oraz
hinduskie gangi, a także tajne stowarzyszenie. To już nie kolejne,
nudne zadanie, ale walka, walka o życie i przyszłość wszystkich
mieszkańców Ziemi.
Wizja przyszłości w powieści Daniela
Nogala jest dość niecodzienna. Europa i USA upadają, a tej
sytuacji do władzy dochodzą inne imperia. Główny bohater znajduje
się w samym centrum nowego porządku. To pośrednio od niego zależy
jaki ten porządek będzie, jednak na początku nie zdaje sobie z
tego sprawy. Dopiero wraz z rozwojem wielu wydarzeń orientuje się,
że tak naprawdę on jest osobą od której zależy przyszłość
całego świata. Na początku wszystko wydaje się jasne i klarowne,
jednak nie dajcie się zwieść pozorom. Wszystko w tej książce ma
drugie dno, a każdy może oszukać każdego.
Bohaterowie powieści są bardzo
ciekawi, kontrastujący ze sobą, a jednocześnie z istniejącą
między nimi, niemal niezauważalną siecią powiązań. Jedynie
chwilami miałam wrażenie, że niektóre postaci były przerysowane,
wręcz banalne, jednak jak szybko to wrażenie się pojawiało, tak i
w mgnieniu oka znikało. Szczególnie podobał mi się główny
bohater: nie był przystojniakiem, lecz chuderlawym facetem z
krzywymi zębami. Autor odbiegł od wszystkich schematów i stworzył
coś innego, ale na pewno nie gorszego.
Tak naprawdę wcześniej nie
interesowałam się krajami wschodu. Europa, Ameryka, Afryka:
historią tych konkretnie kontynentów byłam zafascynowana. W
książce Daniela Nogala znalazłam coś niesamowitego, przeszłość,
którą chcę poznać, dowiedzieć się czegoś więcej. Lektura
powieści zapewniła mnie, że Malezja jest krajem wartym
zainteresowania. Daniel Nogal pokazuje nam jaką kulturę posiada ten
kraj, jak daleko sięgają jej korzenie. W tekst wpleciona została
także legenda o dwóch braciach i niesamowitym mieczu, pozwalająca
nam poznać choć odrobinę dziedzictwo kulturowe tego kraju.
W Malajskim Excaliburze znajdziemy
także luźne nawiązania do legend arturiańskich (jednak nie ma ich
zbyt wiele), w końcu, jak wcześniej wspomniałam, Taming Sari to
odpowiednik Excalibura. Spodziewałam się czegoś w stylu okrągłego
stołu, walki dobra ze złem i odpowiednika Merlina (choć tym jednak
może być pewien szamana voodoo), finalnie zaś dostałam walkę
polityków o „stołki”.
Czasem książki nie można
zaklasyfikować do jednego gatunku, i tak jest w tym przypadku.
Malajski Excalibur to połączenie fantastyki, sensacji,
thrillera i science fiction. Akcja jest dynamiczna i nie zawala
czytelnika niepotrzebnymi informacjami. Została zastosowana tu
zasada „Jeżeli coś zostaje pokazane, to będzie wykorzystane.”,
czyli wszystko ma swój związek przyczynowo-skutkowy, tak jak w
słynnym sformułowaniu Czechowa: „Jeżeli w pierwszym akcie
strzelba wisi na ścianie, w drugim lub trzecim ktoś musi koniecznie
z niej wystrzelić. Inaczej strzelba nie powinna się tam znajdować”.
Książkę czyta się stosunkowo
szybko, co na pewno jest dużym plusem. Nie spotykamy tu porównań
homeryckich, które tylko zwalniałby dynamiczność akcji.
Malajski Excalibur warto
przeczytać choćby dla poznania samej kultury Malezji. Znajdziemy tu
także ciekawych, choć czasami nieco przerysowanych bohaterów.
Idealne połączenie kilku gatunków, a także przystępny język,
jakim napisana jest książka sprawia, że powieść czyta się
szybko i z przyjemnością. Poszukiwania tajemniczego miecza,
zabójstwo kapłana, kobieta stająca w obronie mężczyzny to tylko
nieliczne sytuacje z jakimi spotkamy się podczas lektury powieści.
Na pewno jest to pozycja obowiązkowa dla wszystkich fanów dobrej
przygody, a także ekscytującej walki, bo uwierzcie, że tego tu nie
zabraknie.
Autor: Daniel Nogal
Tytuł: Malajski Excalibur
Wydawnictwo: Genius Creations
Data wydania: 10 lutego 2015
Moja ocena: 7/10
Za możliwość przeczytania książki dziękuję serdecznie wydawnictwu Genius Creations.
* Za pomoc w redakcji i korekcie tekstu dziękuję serdecznie Dawidowi
Podoba mi się takie połączenie kilku gatunków. Może się skuszę :)
OdpowiedzUsuń