Konkurs organizowany przez wydawnictwo Feeria w ramach #jesienzfeeria jest dla mnie doskonałą okazją do pokazania Wam powieści czytanych przeze mnie co roku, a w tym idealnych na długie, jesienne wieczory.
1. Wakacje na Guziku ~ Lucyna Skompska
Powieść Lucyny Skompskiej jest lekturą, która towarzyszy mi już od kilku lat. Mimo, że jest to historia pisana raczej pod młodszego czytelnika, to ja także z wielką fascynacją co rok zagłębiam się w świat Agnieszki i jej przyjaciół. Wakacje na Guziku to książka o przyjaźni i niesamowitych, dziecięcych przygodach. Przez kolejne czytania odkrywam powieść na nowo, na nowo poznaję bohaterów, znajduję Guzik i bawię się, śmiejąc w głos. Jest to podróż do krainy naszych dziecięcych marzeń i niezapomnianych wspomnień.
Co lepszego można czytać jesienią, gdy nadchodzi czas powrotu do szkoły, niż powieść o wyjątkowej Akademii Cimmera - szkole dla dzieci najbardziej wpływowych i bogatych ludzi świata? Na liście lektur idealnych na leniwe i chłodne wieczory, od dwóch lat, znajduje się historia, która podbiła moje serce. Hogwart i Akademia św. Władimira to nic w porównaniu z Cimmerą. To szkoła, na pozór normalna, a jednak kryjąca wiele tajemnic. Każdy kto nie dostał zaproszenia na peron 9 i 3/4 lub nie jest morojem albo dampirem może jeszcze marzyć o przyjęciu do, posiadającej wiele sekretów, Akademii Cimmera. :)
3. Pokój światów ~ Paweł Majka
Nie ma nic ciekawszego, niż mroczna historia, w której postaci z baśni, mitów, podań i legend ożywają. Pokój światów to powieść, która jak najbardziej nadaje się do czytania jesienią, gdy za oknem ciemno, a każdy, najmniejszy dźwięk przyprawia nas o gęsią skórkę. Mimo, że nie jest to opowieść, która jest sama w sobie straszna, jednak tajemnice, które spowijają całą fabułę wywoływały u mnie dreszcz niepokoju. Nie wiem dlaczego, jednak książka Pawła Majki od samego początku kojarzyła mi się z jesienią: z jednej strony wydawałoby się, że jest piękna, kolorowa, baśniowa, jednak to tylko pozory, bo pod tą warstwą tapety kryje się świat mroczny i pełen niebezpieczeństw.
Tak wygląda moja książkowa jesień. A jaka jest wasza, jakie książki, waszym zdaniem, są idealne na jesienne wieczory?
Post powstał (tak jak wcześniej wspomniałam) w ramach akcji #jesienzfeeria. Zapraszam Was serdecznie do udziału w tym ciekawym wydarzeniu. Więcej informacji znajdziecie na stronie wydarzenia na facebooku <link>.
Fanpage wydawnictwa Feeria Young <link>.
3. Pokój światów ~ Paweł Majka
Nie ma nic ciekawszego, niż mroczna historia, w której postaci z baśni, mitów, podań i legend ożywają. Pokój światów to powieść, która jak najbardziej nadaje się do czytania jesienią, gdy za oknem ciemno, a każdy, najmniejszy dźwięk przyprawia nas o gęsią skórkę. Mimo, że nie jest to opowieść, która jest sama w sobie straszna, jednak tajemnice, które spowijają całą fabułę wywoływały u mnie dreszcz niepokoju. Nie wiem dlaczego, jednak książka Pawła Majki od samego początku kojarzyła mi się z jesienią: z jednej strony wydawałoby się, że jest piękna, kolorowa, baśniowa, jednak to tylko pozory, bo pod tą warstwą tapety kryje się świat mroczny i pełen niebezpieczeństw.
Tak wygląda moja książkowa jesień. A jaka jest wasza, jakie książki, waszym zdaniem, są idealne na jesienne wieczory?
Post powstał (tak jak wcześniej wspomniałam) w ramach akcji #jesienzfeeria. Zapraszam Was serdecznie do udziału w tym ciekawym wydarzeniu. Więcej informacji znajdziecie na stronie wydarzenia na facebooku <link>.
Fanpage wydawnictwa Feeria Young <link>.
Na pewno się skuszę i.. sama wezmę udział, ale to na pewno nie dziś! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Wybranych czytałam,a le tylko pierwszą część. Z chęcią, tej jesieni, poznam dalsze losy Allie....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
http://klaudiaczytarecenzuje.blogspot.com/
Z tych książek przeczytałam tylko "Wybranych", ale raczej nie zaliczam tej pozycji do najlepszych lektur :)
OdpowiedzUsuń