lipca 10, 2022

Pamiętaj, to tylko gra... - Caraval ~ Stephanie Garber

Po powieści skierowane do młodzieży sięgam od wielu lat. Z tego powodu mało która potrafi mnie zaskoczyć. Oczarować, zaintrygować – owszem. Jednak trudno jest znaleźć książkę, której do samego końca nie potrafiłabym rozgryźć. Wyjątkiem okazała się Caraval.


Scarlett i Tella od dziecka marzą by wziąć udział w Caravalu, magicznej grze zarządzanej przez tajemniczego Legendę. Nie zapowiada się, by pragnienie to spełniło się do czasu, gdy Scarlett zaczyna wyrastać z dziecinnych marzeń. Kilka dni przed swoim ślubem dziewczyna dostaje zaproszenie na rozgrywkę. Wbrew sobie postanawia zrezygnować z udziału w niej, ale jej siostra tak łatwo się nie poddaje. Tella zabiera Scarlett na Isla de los Sueños, gdzie będzie miał miejsce następny Caraval

Pamiętam moment, gdy na polskim rynku wydawniczym pojawiło się pierwsze wydanie książki (Moondrive, 2017). Choć sama po nie nie sięgnęłam, wiem, że wielu czytelnikom się ona bardzo podobała. Z tego powodu z niecierpliwością czekałam na drugie wydanie od Poradni K. Gdy pojawiły się pierwsze recenzje, nie zwlekałam ani chwili. Jak najszybciej sięgnęłam po Caraval, czego w najmniejszym stopniu nie żałuję. 

Stephanie Garber zabiera czytelnika do pełnego tajemnic świata Caravalu, gdzie nic nie jest takie, jakie mogłoby się wydawać. Pierwsze kilkadziesiąt stron wzbudza w odbiorcach wrażenie, że są w stanie rozgryźć skonstruowaną przez autorkę intrygę. Szybko jednak okazuje się, że tak nie jest. Garber wodzi czytelników za nos. Sugeruje, że takie jest rozwiązanie zagadki, by już za kilka stron pokazać, iż sytuacja jest bardziej skomplikowana. Każda kolejna strona historii prezentuje kolejne fakty, by dopiera na sam koniec poukładać wszystko w jedną, mającą logiczny sens, całość. 

Caraval nie jest opowieścią dla każdego. Warto to zaznaczyć już na początku. Prezentowane w powieści postaci są niezwykle proste, przez co wielu osobom mogą one nie przypaść do gustu. To jednak nie w postaciach tkwi magia tej historii. Istota jest warstwa fabularna. Konstruując pobieżne rysy charakterów, autorce udało się osiągnąć coś niesamowitego – sprawić, że opowieść ta jest historią-zagadką. Tajemniczość charakterów, brak szczegółowszych informacji na ich temat sprawia, że czytelnikom większą trudność sprawia zrozumienie motywacji postaci. Jednocześnie podczas czytania nie przeszkadza to. W tej historii liczy się widowisko, show zarządzane przez Legendę, a ono zdecydowanie wypada zjawiskowo. 

Jest jednak kilku bohaterów, wybijających się ponad pozostałych. Do tego grona zalicza się Scarlett, której czytelnik towarzyszy przez całą powieść. Można powiedzieć, że jest to dziewczyna odważna i jednocześnie naiwna. Musi nauczyć się funkcjonować w otaczającym ją świecie. Pragnie wolności, lecz boi się po nią sięgnąć. Z pomocą jednak przychodzą jej porywcza Tella, tajemniczy Legenda oraz dziwnie zachowujący się Julian. To oni motywują nastolatkę do działania; sprawiają, że Scarlett rozwija się i zaczyna podejmować odpowiedziane, ale i często ryzykowne decyzje. 

Sięgając po Caraval nie spodziewałam się, że powieść ta na stałe zagości w moim sercu. Podczas czytania po pierwszych kilkudziesięciu stronach czułam, że to rozgryzłam, kilkadziesiąt stron później pojawiło się lekkie zwątpienie, by pod sam koniec pokazać, że myliłam się pod każdym względem. Książka Garber zachwyciła mnie. To jedna z tego typu młodzieżówek, po które sięga się, gdy ma się ochotę na odrobinę intelektualnej rozrywki. Więc jeśli szukacie czegoś co was oczaruje klimatem, wciągnie w niesamowitą rzeczywistość i jednocześnie zaskoczy, Caraval jest zdecydowanie dla was. 

Autor: Stephanie Garber
Tytuł oryginalny: Caraval 
Tytuł polski: Caraval
Tłumaczenie: Mateusz Borowski
Wydawnictwo: Poradnia K.
Data wydania: 18 maja 2022
Moja ocena: 8/10

28 komentarzy:

  1. Czytałam, ba nawet posiadam pierwsze wydanie tej książki i przyznaję bardzo mnie wtedy zaintrygowała. Było to coś innego. Kurczę, po Twojej recenzji chyba przeczytam ją jeszcze raz. Myślę, że to może być ciekawy powrót :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie! Myślę, że Caraval jest tego typu książką, której czytanie sprawia przyjemność za każdym razem :D

      Usuń
  2. Nie kojarzę pierwszego wydania - widać szum musiał mnie ominąć. Ale teraz zapisuję sobie tytuł, bo recenzja brzmi bardzo ciekawie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że udało mi się Ciebie zaciekawić! :D

      Usuń
  3. Osobiście bardzo lubię czytać tzw. młodzieżówki, choć lata nastoletnie mam już dawno za sobą. :) Powyższej książki nie znam, ale jeśli wpadnie w moje ręce, to z czystej ciekawości ją przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie! Jeśli lubisz młodzieżówki z niebanalną intrygą w tle, myślę, że ta również może Ci się spodobać :)

      Usuń
  4. Nie znam tej książki, ale brzmi intrygująco. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Myślę że książka mogłaby spodobać się mojej siostrzenicy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, jeśli lubi oryginalne młodzieżówki, powinna jej się spodobać :)

      Usuń
  6. Właśnie skończyłam czytać i piszę recenzję, którą opublikuję na dniach. Mnie również książka zachwyciła.

    OdpowiedzUsuń
  7. Planuję przeczytać tę książkę. Ciekawa jestem czy mi się spodoba.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że uda się przeczytać i spodoba Ci się równie mocno jak mi :)

      Usuń
  8. Ta książka ma w sobie cos co mnie przyciąga

    OdpowiedzUsuń
  9. Czytałam pierwsze wydanie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie mogę doczekać się kontynuacji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tak samo! Kusi mnie, by kupić je w przedsprzedaży :D

      Usuń
  11. To może być fajny prezent dla prezent dla córki mojej przyjaciółki :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam w planach tę książkę i póki co cierpliwie czeka na moim regale na swoją kolej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie bierz się za nią jak najszybciej! Czekam na wrażenia z lektury :)

      Usuń
  13. Ja tam pomimo wieku lubię młodzieżówki. Często mają ciekawe rozwiązania, są pomysłowe, ze świeżym spojrzeniem, tak odmiennym od tych przeznaczonych dla "starszych".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też uwielbiam młodzieżówki! Mam wrażenie, że, wbrew pozorom, wcale nie są skierowane wyłącznie do nastoletniego czytelnika :)

      Usuń

Copyright © Chwila kultury , Blogger