Pod pieczą mrocznego maga Rothgara i jego siostry Rothanny oficjalnie Norgal uczy się alchemii, demonologii i magii wampirycznej, zaś nieoficjalnie szkoli się na nekromantę - na mistrza w sztuce, która od wielu lat zakazana jest w Syllonie. Kilkadziesiąt lat wcześniej w państwie tym kult Pana Ciemności Mor'tyra został zakazany, wywyższając tym samym Pana Światłości Elynna. Nie oznacza to jednak, że zniknęli wszyscy wyznawcy Mor'tyra. Teraz wychodzą oni z ukrycia. Nadchodzą przełomowe wydarzenia w historii całego kontynentu, w których młody nekromanta odegra znaczącą rolę.
Debiut polskiej autorki to mroczna, przesycona brutalnymi i obrzydliwymi obrazami ponad dziewięćset stronicowa powieść, po której przeczytaniu czuje się ogromną satysfakcję i jednocześnie wielki niedosyt. E. Raj przedstawia uniwersalną i złożoną rzeczywistość, która wciąga czytelnika już od pierwszych stron. Nie znajdziecie tu bajecznych krajobrazów czy romantycznych schadzek o blasku księżyca, ale sceny gwałtu czy zabójstwa, niewzbudzające wyrzutów sumienia. To książka pełna niemoralnych decyzji, wskrzeszania zmarłych, żywych trupów czy seksu, w której żaden z bohaterów nie jest czarny lub biały.
Przedstawione w powieści uniwersum zachwyca ilością szczegółów i zgraniem wszystkich elementów. Autorka nie ograniczyła się się co do państwa, rasy czy religii. Stworzyła rzeczywistość wielobarwną, w której znaczenie ma nie tylko szczegółowo opisana historia Syllonu, lecz także Valenzji czy Hezrynu. Uczeń Nekromanty przedstawia także wiele różnorodnych ras postaci - zaczynając od dobrze znanych popkulturze wampirów aż do różnego rodzaju demonów - które odgrywają mniej lub bardziej znaczącą rolę dla fabuły.
Prawie tysiąc stron daje możliwości dobrego nakreślenia profilów psychologicznych postaci i E. Raj wykorzystała te możliwość bardzo dobrze! Zarówno główni bohaterowie, jak i postaci drugoplanowe nie są bohaterami, z którymi czytelnik chciałby się utożsamić. Podczas czytania historii Norgala, Rothgara czy króla Naramira III nie raz można poczuć zniesmaczenie czy nawet obrzydzenie. Ich zachowanie zdecydowanie mija się z ogólnie przyjętymi zasadami moralnymi.
Jednak jest także coś w tej historii, co sprawia, że kibicuje się bohaterom powieści. Żadna z przedstawionych w książce postaci nie została ukazana jako dobra lub zła, podobnie jak ma to miejsce w rzeczywistym świecie. Uczeń Nekromanty przedstawia piętnastoletnią prostytutkę, która obsługuje mężczyzn tylko dla tego, by obronić swojego młodszego brata przez brutalnym ojcem-pijakiem; mężczyznę, który z pozoru miły, noce lubi spędzać z małymi chłopcami; kapłankę, która pragnie jedynie ucieczki z klasztoru czy krwiożerczego wampira, ratującego małego chłopca z opresji. Tutaj nie znajdzie się płytkich postaci. Ich charaktery nakreślone zostały z niesamowitą pieszczotliwością. Każdy z bohaterów ogrywa jakąś rolę w tej historii, każdy ma swoje cele i marzenia, choć różne postaci na różne sposoby próbują te cele osiągnąć.
Król, żołnierz czy kapłan - wszyscy byli w tych dniach równi, bo słabi i ludzcy. Połączeni pozornym braterstwem, zanurzeni w nierealnym upadku.
Uczeń Nekromanty to wielowątkowa fabuła przepełniona niezliczoną ilością detali, ciekawie nakreślone intrygi, pełne mrocznej magii uniwersum, niebanalni, wielowymiarowi i wielowarstwowi bohaterowie oraz wiele, wiele więcej! Trudno w kilku słowach opisać powieść tak obszerną, która wywiera na czytelnikach tak wielkie wrażenie. Pierwszy tom serii to prawdziwa perła na polskim rynku fantastyki i pod wieloma względami można by porównywać ją wieloma niesamowitymi powieściami zagranicznych twórców. Nie spodoba się wszystkim, nie polecam sięgać jeśli oczekujecie bajkowych wizji wróżek czy magii, dzięki której zawsze następuje happy end. To nie ten typ literatury. To raczej dark fantasy, przedstawiające wizje świata brutalnego i zepsutego pod każdym względem.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję serdecznie wydawnictwu Novae Res! ♥
Autor: E. Raj
Tytuł oryginalny: Uczeń Nekromanty
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 8 lutego 2019
Moja ocena: 8/10
Och, brzmi świetnie :) Muszę jakoś znaleźć czas, aby ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńKurcze... chcę przeczytać :)
OdpowiedzUsuńCiekawe :)
OdpowiedzUsuń