Jedno przykre wydarzenie, jeden wypadek sprawił, że życie Dominiki stanęło w miejscu. Jej kochany ojciec popełnił okropny błąd, co skazało dziewczynę na miesiące pobytu w szpitalu i blizny na całym ciele. Jednak oprócz ran cielesnych, ucierpiała także jej dusza. Jak poradzić sobie ze świadomością, że przez całe życie będzie się naznaczonym przez ogień? Że każde odsłonięcie większej powierzchni ciała będzie przynosiło ze sobą dziwne spojrzenia ludzi mijanych na ulicy? Czy warto walczyć, jeśli nie ma się ku temu powodów? A może jednak Dominika znajdzie powód, by żyć?
Książka Augusty Docher jest opowieścią o bólu, nadziei i strachu; jest opisem walki z samą sobą. Dominice trudno było pogodzić się ze świadomością, że jej ciało do końca życia będzie naznaczone bliznami. Bała się tego, co pomyślą o niej ludzie, sama uważała, że blizny jedynie ją szpecą. Potrzebowała jakiegoś bodźca, który pomoże jej się z tym pogodzić. W tym właśnie momencie życia na jej drodze pojawili się dwaj mężczyźni - skrajnie różni bracia Tomek i Marcel... I po przeczytaniu tego zdania niektórym mogłaby włączyć się czerwona lampka. Ona, która przeżyła tak wiele i dwóch odmiennych mężczyzn - czyżby kolejna powielająca schematy książka? Otóż nie! Augusta Docher przedstawiła sytuację w uroczy i wzruszający sposób, nie tworząc trójkąta miłosnego, a jedynie pokazując, że przyjaźń i wsparcie drugiej osoby może znaczyć tyle samo, co miłość, a nie każda znajomość z sympatycznym mężczyzną musi przerodzić się w coś więcej.
Nie myślcie jednak, że wątek miłosny i uczucia bohaterów odgrywają w książce mało znaczącą rolę. Autorka pokazuje tutaj nie tylko wpływ prawdziwej miłości na nasze życie w chwili, gdy jesteśmy w rozsypce, ale także inny rodzaj miłości - miłość do rodziny, głębokie uczucie łączące ojca z córką, brata z bratem czy matkę z synem. To właśnie postawienie przez autorkę wartości takich jak rodzina na bardzo wysokim miejscu sprawiło, że powieść ta jest naprawdę wyjątkowa.
Najlepszy powód, by żyć to opowieść napisana w prostym językiem, bez zbędnych opisów czy dialogów. Skierowana jest głównie do nastoletnich czytelniczek, jednak osoby starsze także znajdą tutaj coś dla siebie, ponieważ książka zawiera mnóstwo uniwersalnych prawd i porusza tematy, które są aktualne na każdym etapie życia.
Całą historię poznajemy z punktu widzenia zarówno Dominiki, jak i Marcela. Jest to bardzo ciekawy zabieg, ponieważ historia opowiedziana z obu stron staje się bardziej zrozumiała, a jednocześnie czytelnik wie, że nie zna wielu szczegółów z życia bohaterów. Odkrywane są one z czasem biegu wydarzeń. Warto wspomnieć także o zakończeniu, które przez kilka dni nie dawało mi o sobie zapomnieć. Nie wiem jak można być tak brutalnym! Kochana autorko, nie rób mi tego więcej. Ja chcę wiedzieć co będzie dalej! Chcę poznać resztę tej historii. Nie można zostawiać czytelnika w takim stanie! Nie można kończyć książki w połowie wydarzeń i tym samym narażać rodziny swoich czytelniczek na krzyki i ciągłe słuchanie o jednej książce przez długi czas. Nieładnie, bardzo nieładnie.
Ktoś ma jeszcze wątpliwości co do sięgnięcia po Najlepszy powód, by żyć? Jeśli tak, to pozbądźcie się ich jak najszybciej! Książka ta to prawdziwa i brutalna, a jednocześnie urocza i pełna nadziei opowieść o życiu, które potrafi pisać zagmatwane historie. Warto po nią sięgnąć, choćby po to, by poznać Dominikę i zobaczyć czy znajdzie ona ten jeden powód, by dalej żyć.
Autor: Augusta Docher
Tytuł: Najlepszy powód, by żyć
Wydawnictwo: OMGBooks
Data wydania: 27 września 2017
Moja ocena: 9/10
Nie myślcie jednak, że wątek miłosny i uczucia bohaterów odgrywają w książce mało znaczącą rolę. Autorka pokazuje tutaj nie tylko wpływ prawdziwej miłości na nasze życie w chwili, gdy jesteśmy w rozsypce, ale także inny rodzaj miłości - miłość do rodziny, głębokie uczucie łączące ojca z córką, brata z bratem czy matkę z synem. To właśnie postawienie przez autorkę wartości takich jak rodzina na bardzo wysokim miejscu sprawiło, że powieść ta jest naprawdę wyjątkowa.
Najlepszy powód, by żyć to opowieść napisana w prostym językiem, bez zbędnych opisów czy dialogów. Skierowana jest głównie do nastoletnich czytelniczek, jednak osoby starsze także znajdą tutaj coś dla siebie, ponieważ książka zawiera mnóstwo uniwersalnych prawd i porusza tematy, które są aktualne na każdym etapie życia.
Całą historię poznajemy z punktu widzenia zarówno Dominiki, jak i Marcela. Jest to bardzo ciekawy zabieg, ponieważ historia opowiedziana z obu stron staje się bardziej zrozumiała, a jednocześnie czytelnik wie, że nie zna wielu szczegółów z życia bohaterów. Odkrywane są one z czasem biegu wydarzeń. Warto wspomnieć także o zakończeniu, które przez kilka dni nie dawało mi o sobie zapomnieć. Nie wiem jak można być tak brutalnym! Kochana autorko, nie rób mi tego więcej. Ja chcę wiedzieć co będzie dalej! Chcę poznać resztę tej historii. Nie można zostawiać czytelnika w takim stanie! Nie można kończyć książki w połowie wydarzeń i tym samym narażać rodziny swoich czytelniczek na krzyki i ciągłe słuchanie o jednej książce przez długi czas. Nieładnie, bardzo nieładnie.
Ktoś ma jeszcze wątpliwości co do sięgnięcia po Najlepszy powód, by żyć? Jeśli tak, to pozbądźcie się ich jak najszybciej! Książka ta to prawdziwa i brutalna, a jednocześnie urocza i pełna nadziei opowieść o życiu, które potrafi pisać zagmatwane historie. Warto po nią sięgnąć, choćby po to, by poznać Dominikę i zobaczyć czy znajdzie ona ten jeden powód, by dalej żyć.
Książkę możecie kupić TUTAJ! ♥
Za możliwość przedpremierowego przeczytania książki dziękuję serdecznie autorce oraz wydawnictwu OMGBooks! ♥
Autor: Augusta Docher
Tytuł: Najlepszy powód, by żyć
Wydawnictwo: OMGBooks
Data wydania: 27 września 2017
Moja ocena: 9/10
Jestem w trakcie czytania książki i podoba mi się, choć momentami zachowanie Dominiki bardzo działa mi na nerwy :/
OdpowiedzUsuńLubię takie klimaty i czytałam już kilka opinii na plus, więc powieść będę miała na uwadze.
OdpowiedzUsuńMam tę ksiązkę na półce i na dniach się za nią zabieram <3
OdpowiedzUsuńciekawa recenzja, aczkolwiek raczej nie sięgnę po tą pozycję
OdpowiedzUsuń