Przyznam szczerze, że pierwszy tom serii Piętno Krwawej Hrabiny podobał mi się o wiele bardziej. Oczywiście Pierworodna nie jest pozbawiona zalet, jednak w zestawieniu z Potomkami (pierwszym tomem serii), jak i innymi powieściami o podobnym charakterze, wypada raczej blado. Zacznijmy może od fabuły. Jedna trzecia książki to zwyczajne lanie wody. Nie dostajemy żadnych konkretów. Bohaterka cały czas robi to samo. Rozumiem, że akcja skupia się głównie na walce Audury z Dziedzicami i próbach obalenia ich władzy nad Potomkami, jednak nikt nie chce czytać kilkanaście razy o tym jak bohaterka ratuje swojego chłopaka z opresji czy opuszcza po cichu przyjaciół, bo ma "ważną misję" do wypełnienia.
Na plus całej fabuły działa jej tempo. Mimo powtarzających się sytuacji, wydarzenia mają miejsce z zawrotną szybkością i czytelnik nie ma czasu się nudzić. Dzięki kilku niespodziewanym zwrotom akcji, pojawia się także dreszczyk emocji, co także jest ogromnym atutem książki.
Jeżeli chodzi o kreację bohaterów, to muszę przyznać, że w tym przypadku Tosca Lee poległa. Audura jest przerysowana. Jej odwaga i gwałtowność dominują nad innymi postaciami. Nie pozwala nam to w dostatecznym stopniu poznać innych, wydaje mi się, że o wiele ciekawszych, bohaterów. Dodatkowo swoim zachowaniem irytuje na każdym kroku. Już nie jest tą samą silną i niezależną kobietą, jaką była w Potomkach, ale często zachowuje się jak nierozważna i bezmyślna małolata. Czyli postać, jakich wiele w obecnej literaturze...
Wątek z Elżbietą Batory, Potomkami i Dziedzicami został potraktowany zbyt powierzchownie. Niby cała książka skupia się na próbach odkrycia sekretów Krwawej Hrabiny i wątku walki pomiędzy potomkami królowej (Potomkami), a ludźmi spokrewnionymi z poszkodowanymi przez historyczną królową osobami (Dziedzicami), to tak naprawdę mało o tej walce czytamy. Nie poznajemy takich pikantnych szczególików, które w tym przypadku byłyby jak najbardziej na miejscu.
Jednak mimo tych wszystkich mankamentów; mimo irytującej bohaterki, nieco banalnej fabuły i braku rozwoju tak ciekawego wątku, jakim jest historia Elżbiety Batory, książka podobała mi się. Jej mroczny i tajemniczy klimat zachwycał, a zakończenie sprawiło, że nie ma możliwości, bym nie sięgnęła po kolejne tomy. To jest tak, jak z chipsami - niby wiemy, że są niezdrowe, mają mnóstwo konserwantów i negatywnie wpływają na organizm, jednak ciągle je jemy i nawet nam smakują. Podobnie jest z Pierworodną. Mimo iż ma wady, czytanie jej sprawia przyjemność.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję serdecznie wydawnictwu IUVI! ♥
Autor: Tosca Lee
Tytuł oryginalny: Firstborn
Tytuł polski: Pierworodna
Tłumaczenie: Anna Bereta - Jankowska
Wydawnictwo: IUVI
Data wydania: 26 kwietnia 2017
Moja ocena: 6+/10
Najważniejsze, że summa summarum książka Ci się podobała.
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam :)
UsuńE, chyba jednak nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńBędę niebawem czytała pierwszy tom i jestem ciekawa jak mi się spodoba ta historia :)
OdpowiedzUsuńHej, nominowałam Cię do tagu! Pytania możesz znaleźć na moim blogu ^^
OdpowiedzUsuń