Jessie to zwyczajna osiemnastolatka,
której dni codziennie wyglądają tak samo: szkoła, praca w
Kolczastej opuncji, spotkania z najlepszą przyjaciółką i
wzdychanie do chłopaka, którego nigdy nie będzie mogła mieć. Gdy
zostaje wybrana do jednej z głównych ról dokumentu o życiu
nastolatków, kręconego w jej szkole, wszystko staje na głowie.
Kamery nagrywające jej każdy krok i ludzie znający jej imię stają
się codziennością. Jednak w tym wszystkim jest mały haczyk. Nikt
nie powiedział Jessie, jaka będzie cena tego wszystkiego, a jest
ona bardzo wysoka.
Zawsze zastanawiałam się, jak wygląda
świat filmu i show biznesu od kuchni. I dzisiaj dostałam odpowiedź.
Na pierwszy rzut oka może on wydawać się piękny, jednak to tylko
gra pozorów, ponieważ zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie
chciał zobaczyć nasze upokorzenie. Nie ważne jakbyśmy się
starali, i tak w końcu damy się podejść i omamić. Możemy się
pomylić raz, jednak ludzie to zobaczyli i nie zapomną tego przez
jeszcze długi czas.
W taką pułapkę wpadła główna
bohaterka powieści Nicoli Kraus i Emmy McLaughlin. Dała się
podejść, a potem żałowała tego długi czas. Gdy poznajemy ją,
jest ona niepewną nastolatką, chcącą za wszelką cenę, jako
pierwsza z rodziny, udać się do college'u, dlatego zgadza się na
udział w dokumencie, którego producenci zaoferowali stypendium
naukowe. Z czasem zmienia się. Świat show biznesu porywa ją i
przez długi czas trzyma w swoich objęciach. Był to okres podczas
czytania, w którym jej charakter irytował najbardziej. Z jednej
strony chciała dalej grać w filmie, a z drugiej tak bardzo tego
nienawidziła. Takie rozerwanie emocjonalne nie wpłynęło
pozytywnie na odbiór postaci, przez co moja sympatia, którą Jessie
na początku zdobyła, szybko zniknęła.
Bohaterami wartymi uwagi są Drew,
Caitlyn oraz Kara. Pierwszy z nich to obiekt westchnień naszej
bohaterki, którego możemy bardziej poznać przez jego udział w
tymże dokumencie, drugą postacią jest przyjaciółka Jessie,
jedynie przewijająca się przez karty powieści, aczkolwiek
odgrywająca ważną rolę w całej historii. Ostatni z bohaterów
wartych naszych uwagi to koordynatorka całego dokumentu, prawa ręka
pomysłodawcy, która opiekuje się młodymi aktorami. Każda z tych
postaci zaskarbiła sobie moją sympatię dzięki swojej
indywidualności i ciekawym charakterom.
Niezwykle irytujące były długie
opisy i rozbudowane zdania, przy których przystawałam, próbując
zrozumieć ich sens. Nie podobało mi się także "przeskakiwanie
w czasie". Przykładowo, w jednej chwili autorki rozwodziły się
nad jakimś dniem i opisywały go przez kilkanaście stron, a następnie raptownie czytamy o kolejnym dniu trzy miesiące później.
Jednak, czy książka ma więcej minusów niż
plusów? Nie, ponieważ oprócz rozbudowanych opisów,
"przeskakiwania w czasie" i irytującej głównej
bohaterki, wszystko mi się podobało. Sama kreacja pozostałych
postaci była bardzo ciekawa, dodając do tego interesującą oraz
lekką fabułę z wartościowym przekazem i świat daleki od
idealnego, powstało coś ciekawego, co na pewno warto jest
przeczytać. Powieść będzie na pewno pasjonującą lekturą, ale i
przestrogą, dla osób, które widzą siebie jako przyszłą gwiazdę
telewizyjną. Możecie ją także przeczytać jako coś lekkiego w
chwili, gdy nie będzie wam się chciało nic robić. Nie polecam jej
natomiast bardziej wymagającemu czytelnikowi, ponieważ to po prostu
historia o nastolatce dla nastolatek pisana, która nie zadowoli
kogoś, kogo interesuje literatura wyższych lotów.
Autor(zy): Nicola Kraus, Emma McLaughlin
Tytuł oryginalny: Reality show
Tytuł polski: Reality show
Tłumaczenie: Małgorzata Kołodzińska - Hesko
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 28 stycznia 2010
Moja ocena: 7,5/10
Autor(zy): Nicola Kraus, Emma McLaughlin
Tytuł oryginalny: Reality show
Tytuł polski: Reality show
Tłumaczenie: Małgorzata Kołodzińska - Hesko
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 28 stycznia 2010
Minus mnie nie zniechęcają. Jeśli będę miała okazję to przeczytam.
OdpowiedzUsuńWydaje się ciekawa, ale coś mnie powstrzymuje przed przeczytaniem..
OdpowiedzUsuńWydaje się być okej, ale jednak nie mam na nią ochoty. Ostatnio bardziej pogrążam się w fantastyce, niż w obyczajówkach, a historyjki o nastoletniej gwiazdeczce to chyba nie to, czego oczekuję. Poza tym piszesz, że bohaterka jest bardzo rozerwana emocjonalnie - chyba gorszego minusa podać już nie mogłaś, przynajmniej dla mnie. Dzięki za polecenie, ale raczej nie skorzystam :) Aczkolwiek recenzja świeetna :*
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na recenzję Powodu, by oddychać!!!
Nie słyszałam wcześniej o tej książce, ale czasami mam ochotę na coś mało wymagającego, więc zapamiętam tytuł :)
OdpowiedzUsuń